Forum Unforgiven - bractwo sith. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Holokron Szkoleniowy : Doktryna Ultimate Force.

Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Unforgiven - bractwo sith. Strona Główna -> Sala Holokronów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Farmer
Grand Master



Dołączył: 28 Kwi 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:13, 01 Maj 2012 Temat postu: Holokron Szkoleniowy : Doktryna Ultimate Force.

Po rozpadzie Ultimate Force , postanowiłem przenieść te zapiski w nowe, bezpieczniejsze miejsce. Z szacunku dla Lorda Wara , postanowiłem zrobić tak jak sobie tego życzył tj. zmienić tytuł na oryginalny i podać autora.

Żyjesz w gorączce. Ledwo na wodzy trzymając swą furie. Czujesz jak ogień pali Cię od środka. Więc szukasz dla niego ujścia. Lecz to nie przez "Moc".

Każdy kto oddaje hołd, czci przodków, oraz wyższe wartości dla rdzennej rasy Sith, jest na dobrej ścieżce do zostania Sith. To normalne, że przebywając tutaj w końcu trafiasz na moją wiadomość. Wiedz, że nie jesteś jedynym. Nie pierwszym, ani nie ostatnim. Wiedz, że nie jesteś sam. Setki, a może nawet tysiące istot w galaktyce czują podobnie. Wiedz, że ja wiem co czujesz. Ostatecznie Ty sam o sobie zadecydujesz, ja moge Ci jedynie udzielić wskazówek. Oto podstawowe wartości do których winien dążyć każdy na tej ścieżce:
-wiedza,
-honor,
-prezencja.


Wreszcie nadaża się okazja by zniszczyć jednego z rycerzy jedi. I jak? Czy ten dreszcz przed walką, nie jest cudowny? Za chwile, dosłownie ułamek sekundy, pełnia twej furji zostanie uwolniona prosto w jedi. W tej chwili możesz wyczuć nasilający się strach przyszłej ofiary. Jedi jest bez szans i pada pod potężnym ciosem. Wiesz, że doskonale się spisałeś. Jesteś z siebie dumny, i słusznie bo potrafisz już tak pokierować swym wewnętrznym ogniem by niszczyć rycerzy jedi.
Coś jest jednak nie tak. Wróciłeś do punktu wyjścia. Znów twoj wewnętrzny ogień zaczyna się nasilać. Staje się nie do zniesienia i w końcu zaczyna przejmować kontrole.


To właśnie szukając ulgi tutaj trafiłeś. Od tej pory musisz mieć się na baczności, nigdy nie wiesz co czaić się może za rogiem. A wierz mi to miejsce jest ostatnim gdzie chciałbyś dać upust swej furii. Nie mniej jednak otrzymujesz pomoc od klanu. Wiesz już, że każde twe uczucie i każda emocja muszą służyć dla wyższego celu. Sith zawsze kieruje się tym co mówi mu sumienie, nigdy nie pozwala by emocje nad nim zapanowały. To dzięki kontrolowaniu swej furii możesz wypełniać i przestrzegać wartości nadrzędne dla bractwa.

W każdym bractwie, wartości nadrzędne są dość ściśle określone. Nie zależnie od pozycji w hierarchii bractwa, Sith swoją osobą powinien reprezentować:
-posłuszeństwo,
-szacunek,
-lojalność,
-braterstwo,
-sprawiedliwość.

Pamiętaj o tym i zawsze przestrzegaj kodeks.




Wiedza o Mocy
część 1

Definicja Mocy
Moc jest to pole energii tworzące, przenikające, otaczające i spajające w jedność cały wszechświat. Daje życie i odbiera je wszystkim istotom zarówno rozumnym jak i zwierzętom oraz roślinom. Jest ona przyczyną wszelkiego bytu oraz niebytu. Jest w każdym z nas i we wszystkim co nas otacza.

Wrażliwość na Moc
W komórkach każdej istoty, a także rośliny żyją mikroskopijne formy życia zwane Midichlorianami. Są one swoistymi odbiornikami energii jaką skupia Moc. To dzięki ich obecności możemy wykorzystywać energię mocy do wszelkiego rodzaju działań. Midichloriany żyją z nami w symbiozie. Średnia liczba midichlorianów skupionych w jednej komórce pozwala określić potencjał niewyszkolonego adepta mocy.

Podział Mocy
Dawno temu, niedługo po powstaniu pierwszego zakonu jedi, pierwsi mistrzowie stwierdzili, że ich uczniowie poprzez swą wrażliwość na moc stali się nieprzewidywalni i niebezpieczni dla zakonu. Im większą potęgę posiadali tym większej pragnęli. Zaczęli kwestionować nauki mistrzów i odchodzić od zakonu tworząc mniejsze zgrupowania, które były w większości wrogo nastawione do zakonu jedi. Rada jedi, chcąc zapobiec odłączaniu się owieczek od stada, postanowiła wprowadzić podział mocy na zdolności i sposób jej wykorzystywania. Tak wszystkie zdolności i sposoby wykorzystania mocy, które nie wykraczały poza ich prawa nazwano Jasną Stroną Mocy. Natomiast wszystko co było niezgodne z ich prawem i dogmatami nazwano Ciemną Stroną Mocy i tej ścieżki całkowicie zakazano, kłamliwie twierdząc, że jest ona złem. Dzięki temu ruchowi pierwsza rada jedi osiągnęła zadowalającą ich w tamtym czasie lojalność swych rycerzy i padawanów.

JASNA STRONA
Wyodrębniona i nazwana została przez pierwszych jedi w celu przypisania wewnętrznych zasad jakimi kierował się ów zakon do konkretnych właściwości Mocy. Jasna strona reprezentowała spokój i życie, których jedi przysięgali bronić. Moc tworzy i utrzymuje istnienie życia i tę właściwość przypisano jasnej stronie. Aby jedi stali się bardziej posłuszni nowo powstałej stronie Mocy, zaczęli szkolić się w tłumieniu swych emocji i odruchów, którymi natura (Moc) ich obdarzyła. Jasną stronę charakteryzuje wiara w Dobro i Zło jako dwie absolutne wartości, w których to jasna strona jest dobrem.

Podstawowe zdolności przypisane jasnej stronie:
Leczenie ran - pozwala zregenerować obrażenia jakich doznało ciało, a także leczyć choroby.
Absorbcja - pozwala na przechwycenie energii mocy uwolnionej przez innego jej użytkownika. Energia ta może zostać w każdej chwili uwolniona pod postacią wyuczonej zdolności.
Mind Trick - energia Mocy uwolniona przez użytkownika ma silny wpływ na słabe umysły, pozwala na zmylenie, a w przypadku doświadczonego użytkownika Mocy na całkowitą kontrolę nawet nad grupą istot. (Przypisanie tej zdolności do jasnej strony wskazuje wielką hipokryzję lub wyrafinowanie zakonu jedi.)

CIEMNA STRONA
Wyodrębniona i nazwana została przez pierwszych jedi w celu wskazania swym rycerzom i padawanom punktu realnego odniesienia do jasnej strony. Według wiary w dobro i zło, jedi definiując się jako zwolennicy dobra (jasnej strony i jej właściwości dawania życia) musieli zdefiniować również czynnik Mocy, który odbiera życie uważany przez nich jako zło. Tak narodziła się ciemna strona Mocy. Wszelkie działania nie objęte zasadami zakonu jedi, lub bezpośrednio łamiące te zasady zostały przypisane ciemnej stronie. Jej ścieżka zawiera w sobie gniew i nienawiść. Zwolennicy Ciemnej Strony nazywani są Mrocznymi Jedi. Kusi możliwością łatwego i szybkiego uzyskania wielkiej potęgi, władzy oraz zaawansowanych umiejętności w korzystaniu z Mocy. Ale to tylko złudzenie na końcu każdy mroczny jedi jest trawiony przez swoją własną energię.

Podstawowe zdolności przypisane ciemnej stronie:
Chwyt Mocy - pozwala na złapanie wroga za tchawicę i ściśnięcie dróg oddechowych. Mistrzowie w tej zdolności są w stanie chwycić nawet organy wewnętrzne wroga i je ścisnąć, lub całkiem zmiażdżyć.
Błyskawice - pozwala użytkownikowi uwolnić potężne wyładowanie elektryczne zasilane energią Mocy, które zadaje wrogowi druzgocące obrażenia.
Wyssanie - użytkownik poprzez kontakt fizyczny lub na odległość, jest w stanie pozbawić energii witalnej dowolną formę życia.

Prawda o ciemnej stronie
Jedi uważają, że ścieżka Ciemnej Strony jest szybka i łatwa, a także przepełniona gniewem i nienawiścią. Ja pytam na jakiej podstawie mogą to stwierdzić skoro sam ich kodeks zabrania badań nad tymi właściwościami Mocy przyjętymi przez nich jako Ciemna Strona. Czym dla nas jako Sithów jest ciemna strona? Jak wiadomo to Zakon Jedi stworzył ogólnie przyjęty podział Mocy na Jasną i Ciemną, więc każdy kto uważa się za Sith musi przyjąć do wiadomości, że Moc jest jedna, żywa i czysta. Moc nie jest podzielona na światłość i ciemność. Zaraz po dokonaniu podziału Mocy pewna grupa rycerzy Jedi odłączyła się od zakonu i stworzyła własne ugrupowanie wrażliwych na Moc istot. W historii to wydarzenie nazwane zostało "wygnaniem". Swą wiedzę o Mocy, wygnani przejęli od Jedi lecz nie zgadzali się z ich podziałem Mocy. Swą doktrynę Mocy nazwali "Bogan", zakon Jedi oczywiście rozgłosił, że Bogan to tylko i wyłącznie Ciemna Strona.
Sithowie posługują się nazwami stron Mocy, lecz nie przyjmują tego podziału jako faktycznego stanu rzeczy. Dla Sitha, Ciemna i Jasna strona są tylko symbolami reprezentującymi określone właściwości oraz zdolności Mocy. Każdy bystry uczeń w tej chwili zarzuci: "jak to przecież są np. miejsca czy przedmioty przepełnione tylko Ciemną Stroną, więc podział jest słuszny". Różne przedmioty czy miejsca mogą emanować Mocą w zależności od tego jaki jest powód skupienia Mocy, odczucia co do tych rzeczy zależą od wiedzy i poziomu wrażliwego na Moc użytkownika. Tam gdzie życie straciło wiele istot w tym samym czasie, Jedi powie, że czuje Ciemną Stronę, lord Sith powie, że Moc szczególnie w tym miejscu emanuje. Jedi podzielili nie samą Moc lecz jej właściwości, dzięki czemu mogli pokazać wszystkim swój ogólnie przyjęty wyznacznik dobra, w postaci właściwości Mocy przypisanych Jasnej Stronie. Czyli dawanie i utrzymywanie życia. Ich hipokryzja w tamtym czasie sięgnęła zenitu gdy ogłosili, że wszystko co niezgodne z ich wiarą uważane jest za Ciemną Stronę, a każdy jej zwolennik musi zostać osądzony i ukarany. Tak więc każdy Sith rozważający aspekty Mocy w przekonaniu, że dzielą się one na dwie przeciwstawne wartości jest daleko od poznania natury żywej Mocy. Moc ma wiele właściwości Jedi myśleli, że swym podziałem ogarnęli wszystkie lecz po raz kolejny się mylili. Nie znali na przykład trans-mutacyjnych właściwości Mocy, które pozwalają nawet tworzyć bezpośrednio życie. W ogromnym przekonaniu o swej wiedzy i mądrości uznali, że ambicja, naturalne odruchy i uczucia prowadzą do zła jakim jest Ciemna Strona. To był klasyczny chwyt propagandowy mający na celu zatrzymanie ich rycerzy w zakonie, poprzez wzbudzenie strachu przed Ciemną Stroną. Rozgłosili w całej galaktyce swe herezje, przez co zbeszcześcili własną świętość. Ponieważ mieli już wyznacznik dobra, wszystko co później poznawali o Mocy od razu szufladkowali pod Ciemną Stronę.

Zapytam więc teraz czy złem jest badanie wielkiej tajemnicy wszechświata? Czy złem jest słuchanie swych uczuć? Czy złem jest dążenie do większej wiedzy? Czy złem jest chęć zniszczenia tych, którzy chcą zniszczyć ciebie? Czy można czynić zło nie korzystając przy tym z emocji, a jeśli tak to o co tu chodzi?
I wreszcie, czym jest zło?
Najlepiej jak każdy kto to czyta sam sobie odpowie.

Ja wam powiem tak. Skoro złem nas nazwali, złem dla nich bądźmy.
Chcecie wiedzieć czym dla mnie jest Ciemna Strona?
Jest symbolem sprzeciwu wobec kłamstw Jedi.
Jest siłą, która mnie napędza, jest płomieniem w mym sercu, jest zaspokojeniem dla mego pragnienia, jest śmiercią mych wrogów. Jest furią, która musi pozostać pod moją kontrolą.

część 2

MROCZNY JEDI , A LORD SITH
Wiadomo, że jedi służy i posługuje się tylko jasną stroną, a ponadto wierzy, że jasna strona jest wyznacznikiem dobra. Mroczny jedi to najczęściej były jedi, który został skuszony przez ciemną stronę. Taki osobnik w ogóle nie kontroluje swych emocji, nieudolnie stara się je wykorzystywać do zdobycia władzy i jest też przez nie powoli trawiony. Mroczny jedi całkowicie odrzucił jasną stronę gdyż uznał, że to właśnie przez nią jego rozwój był do tej pory skutecznie spowalniany. Jest zwykle samoukiem, który wie o ciemnej stronie tyle ile nauczył się będąc jeszcze niewolnikiem jasnej strony. Teraz jest wolny lecz czeka go najczęściej śmierć, ponieważ jego przewrotność sprawiła, że stał się celem zarówno dla zakonu jedi, jak i Mrocznego Lorda Sith. Rzadko kiedy mroczny jedi umiera nie od miecza lecz strawiony przez własną nienawiść.

Prawdziwy Lord Sith korzysta i z jasnej i z ciemnej strony mocy. Wie jakie korzyści daje poszczególna strona Mocy i potrafi je po mistrzowsku wykorzystać do wszelakich działań. Sith nie kieruje się w swym życiu gniewem i nienawiścią jak błędnie uważają jedi. Po prostu wie kiedy ma wykorzystywać jakie emocje by najefektywniej wypełnić zamierzone cele. To sith kontroluje swoje emocje i odruchy, a nie one jego, jak ma to miejsce w przypadku mrocznych jedi. Gniew i nienawiść doskonale nadają się by wykorzystać je w bitwie czy pojedynku, ale na nic się zdadzą podczas medytacji. Ważne jest to, żeby Sith potrafił się opanować na zawołanie, lecz żeby móc tego dokonać musi on zachować w sobie równowagę Mocy. Nie ma możliwości by Sith zatracił się całkowicie w ciemnej stronie gdyż doskonale zna destruktywne skutki takiego działania. Istnieje możliwość by Sith pozornie przeszedł na stronę jasną, lecz nie ma możliwości by stał się prawdziwym jedi gdyż poznał prawdę, że ciemna strona jest w każdym i można ją tłumić w sobie lub kontrolować, ale nie można się jej całkowicie wyrzec. Kto raz został Lordem Sith będzie nim do końca.

Medytacja
Medytacja nie jest tylko siedzeniem ze skrzyżowanymi nogami i zamkniętymi oczami. Do medytacji należy wybrać miejsce, w którym czujemy się dobrze, panuje tam cisza i spokój. Po przez medytacje należy osiągnąć taki stan świadomości, w którym umysł jest zupełnie spokojny i wolny od myśli. Gdy już mamy czysty umysł możemy dowolnie wybrać rzecz lub osobę na której temat szukamy odpowiedzi. Moc pozwala przez medytacje widzieć przyszłość i przeszłość, przyjaciół z dawnych lat, a także dostrzegać rzeczy, które poza medytacją są przed nami ukryte. Jedyną rzeczą jaka uwarunkowuje medytacje i jej efekty jest poziom Mocy użytkownika. Im potężniejszy użytkownik tym lepszy efekt osiągnie. Bardziej zaawansowane techniki medytacji, w których wykorzystuje się emocje, pozwalają na przeróżne formy kontroli nad materią. "Mechu-deru" jest starą formą medytacji, poprzez którą Sith był w stanie kontrolować wiele złożonych układów maszyn i urządzeń mechanicznych. Kolejnym przykładem wykorzystania medytacji do wpływania na materię jest "bomba myślowa", destruktywna energia Mocy skupiona przez użytkownika podczas medytacji może za jednym zamachem zniszczyć wszystkie wrażliwe na Moc istoty. Inny przykład to "medytacja bitewna", dzięki niej użytkownik mógł wzmocnić wole walki i zwycięstwa armii sojuszniczej, a tym samym zasiać popłoch w szeregach wroga.
Poprzez medytacje istoty wrażliwe mogą najlepiej poznać Moc i jej ścieżki.

część 3

Krążenie Mocy we Wszechświecie
Eony temu, już pierwsze istoty rozumne zaczęły zastanawiać się nad sensem i celem istnienia życia. Zastanawiały się w jaki sposób ono powstało i dlaczego w końcu musi umrzeć. Ich filozofowie, myśliciele i kapłani przeróżnych religii snuli bardzo śmiałe tezy, a w przypadku kapłanów, religijne dogmaty. Gdy wśród nich pojawili się pierwsi wrażliwi na Moc, dowiedli oni istnienia siły, która była ponad wszelkimi zamysłami doczesnych filozofów.
W czasie długotrwałych studiów i badań działania tej siły narodziło się wiele nowych tez, a niektóre z nich nawet sprzeciwiały się dogmatom panujących religii twierdząc śmiało, że to właśnie Moc jest prawdziwym twórcą życia. Po wynalezieniu napędu hyper-przestrzennego wrażliwi na Moc stworzyli pierwszy zakon Jedi, a po wydarzeniu zwanym "Wygnaniem" powstały dogmaty religii Jedi. Dogmaty te głosiły, że moc jest podzielona na dwie strony jasną i ciemną, a także, że jasna odpowiada za życie, a ciemna za śmierć. Ich religia narzucała wyznacznik dobra swym wiernym w postaci nakazu czci tylko jasnej strony, a rycerzom świątynnym, którzy byli wrażliwi na Moc odrzucenie wszystkich naturalnych odruchów i emocji. W ten sposób wytłumaczyli swym wiernym pochodzenie życia, a członkom zakonu dali możliwość połączenia się z Mocą.
W tym czasie "wygnani" dotarli na planetę Korriban i odkryli tam rasę Sithów. Kapłani tej dziwnej rasy potrafili korzystać z nietypowych zdolności Mocy wykonując rytuały i różne zaklęcia, często wykorzystując przy tym emocje. Posługiwali się amuletami i artefaktami. Mieli też własny dogmat religijny traktujący o powstaniu życia. "Wygnani" jako byli członkowie pierwszego zakonu Jedi, wrażliwych na moc, wyznawców "Boganu" zostali ogłoszeni wybrańcami Mocy i przyjęli tytuły Lordów Sith. Na przestrzeni wieków wielu Sithów szukało lepszego wyjaśnienia faktu, iż Moc daje i odbiera życie, a przez to chcieli znaleźć sposób na oszukanie tego prawa Mocy(natury). Ponieważ nie obowiązywał ich żaden nakaz co do sposobu korzystania z Mocy, a także mieli doświadczenia kapłanów pierwotnej rasy Sith, mogli oni prowadzić śmielsze badania tych jej czynników odpowiedzialnych za życie i śmierć. Znowu powstało wiele tez na temat życia i śmierci. Pierwsza wielka schizma, i jej upadek sprawiły, że wiele z tej wiedzy zostało bezpowrotnie utracone. Na przestrzeni kolejnych wieków Sithowie nie zaprzestali swych badań. Pod czas gdy Jedi nie rozwijali żywej myśli, Sithowie odnaleźli już sposób na oszukanie śmierci. Rytuał kapłanów pierwotnej rasy pozwalał na przywiązanie swojego ducha do konkretnej rzeczy lub miejsca. Okazało się, że w przypadku Lordów Sith, którzy przed śmiercią dysponowali już bezpośrednią możliwością kontrolowania Mocy, po śmierci gdy ich duchy zostawały przywiązane do jakiegoś miejsca były w stanie całkowicie opętać, np. zakłucającą ich spokój osobę, wracając przez to do świata żywych.
Mimo to nadal nie odkryto prawdziwej istoty Mocy, jak i wyjaśnienia powstania życia. Kolejne konflikty zarówno z Zakonem Jedi, jak i wewnętrzne skutecznie hamowały też rozwój sithowskiej wiedzy o naturze mocy. Do tej pory Lordowie Sith badają i udoskonalają swoją wiedzę o prawdziwej naturze Mocy. Wiadomym jest tylko, że Moc krąży w naturze. Jej energia daje początek istotom żywym i przez pewien czas podtrzymuje to życie. Następnie w chwili śmierci energia ta uwalnia się wracając do pełni wszystko otaczającej Mocy, która tworzy kolejne życie. Ponadto Moc jest potężną, wszech obecną energią, której jedyną wolą jest podtrzymanie swojego krążenia we wszechświecie. To my dzięki naszej wrażliwości na Moc
i dzięki atutom jakie ona daje możemy wypełnić nasze przeznaczenie. To nie Moc nas prowadzi do naszego przeznaczenia, ale to ona jest narzędziem dzięki któremu je osiągamy.
Mamy świadomość prawdziwej potęgi Mocy i uczymy się ją kontrolować.

część 4

Prawdziwa Natura Mocy
Żaden z wielkich myślicieli i filozofów, żaden z mistrzów zakonu Jedi i żaden lord Sith, żadna istota rozumna nie poznali nigdy w pełni prawdziwej natury Mocy.Nikt, nigdy podczas swych badań i kontemplacji nie rozgryzł prawdziwej natury Mocy. Spróbujmy jednak jak najbardziej zbliżyć się do tej wielkiej zagadki wszechświata. Ponieważ Moc jest wszechobecną energią, a my jako wrażliwe na nią istoty mamy z nią bezpośrednie połączenie. Połączenie to nie daje jednak możliwości kontaktowania się z samą Mocą jak błędnie uważają Jedi. Moc jest potężną energią spajającą w całość i jedność cały wszechświat, nie posiada ona jednak innej woli niż utrzymanie swego bytu. Więc wszelkie twierdzenia Jedi o tym, że Moc kieruje ich losem i prowadzi ich przez życie są błędne. Dzięki temu połączeniu jesteśmy w stanie wyczuć rzeczy które dla zwykłych zjadaczy chleba są ukryte, możemy zobaczyć czyjąś przeszłość i przewidzieć potencjalny bieg przyszłości. Ale to my jesteśmy odpowiedzialni za wywołanie tych wizji i odczuć, sama Moc ma w tym tylko taką rolę, że to ona nam pozwala na korzystanie z tych zdolności jednak nie ona je wywołuje lecz my sami.
Dawno temu pewien młody Sith został ogarnięty obsesją na punkcie pewnego pytania ruszył na samotne poszukiwania odpowiedzi. Pytanie brzmiało: "czy Moc jest tylko bronią w naszych rękach, czy może naprawdę kontroluje wszystko?". Ten młody wojownik poświęcił wiele by znaleźć odpowiedź. Badał holokrony pokonanych wojowników Jedi, a nawet trafił na Korriban w poszukiwaniu niewiadomej. Z trudem unikając pułapek badał grobowce w Dolinie Mrocznych Lordów. Po długim czasie poszukiwania, różnych szkoleń i treningów w zaawansowanych technikach medytacji, a także korzystania z emocji ten młody sith osiągnął poziom lorda. Podczas jednej z medytacji zbliżył się do poznania prawdziwej natury Mocy, a także dostrzegł wreszcie swą odpowiedź.
Tylko Sith przez swe doświadczenie i wiedzę, jest w stanie jak najbardziej zbliżyć się do prawdziwej natury Mocy i przeżyć, gdyż nie jest objęty żadnym kodeksem na temat korzystania z niej. Moc jest w nas i żeby poznać jej naturę trzeba poznać siebie, najlepiej podczas medytacji. Trzeba zgłębić własną naturę, nieuwarunkowaną przez konwencje i ugrupowania, przez prawa i społeczności, ani przez doświadczenia z przeszłości. Trzeba odrzucić wszystko co nabyte i wyuczone, wszelkie pragnienia i emocje ustępują miejsca pierwotnym instynktom, tym, które zawsze gdzieś tam były. Należy zacząć postrzegać wszechświat z perspektywy czystej esencji własnego życia, własnego Ja. Właśnie ta ukryta niezmieniona od początku, insktynktowna esencja nas samych jest najbardziej zbliżona do ideału bytu jakim jest Moc. Tylko przez tą esencję można się zbliżyć do poznania jej natury. To ona właśnie ma bezpośredni kontakt ze źródłem utrzymującym wszelkie byty żywe i martwe. Nie ma już żadnej myśli, ani pragnienia jesteś tylko ty i niezakłucona wola twojego istniennia. Ale ten prawdziwy ty, który jest w tobie niezmienny, który widzi rzeczy takimi jakie są. Wie, że twoja osobowość jest zmienna i tym samym niestabilna, a mimo to oferuje ci jedność. To w jaki sposób Sith wyjdzie z takiej medytacji zależy w dużej mierze od jego doświadczenia, poziomu Mocy, znajomości zaawansowanych technik korzystania z emocji, ich opanowania i wewnętrznej równowagi. Ten kto nie spełnia tych warunków nie może nawet marzyć o zbliżeniu się do poznania natury Mocy. Zamiast stać się jednością z jej esencją, może się stać jej niewolnikiem. Niewolnikiem samego siebie i swojej własnej natury.

Równowaga
Dlaczego akurat równowaga Mocy jest taka ważna dla lorda Sith, który ma zgłębić naturę Mocy? Każdy bystry uczeń zaprotestuje "jak to!? Przecież stoimy po ciemnej stronie Mocy!" Racja, ale niech ten wyrywny umysł przypomni sobie, że pod "ciemną stronę" zostaliśmy zakfalifikowani przez jedi, dlatego, że nie stronimy od korzystania z uczuć. Ciemna i jasna strona to tylko następne słowa, do których z czasem się przyzwyczailiśmy. Równowaga jest ponad tymi słowami, jest częścią natury żywej Mocy. Należy tutaj zwrócić uwagę na to iż jedi walczą ze swoją, mroczną naturą, tłumiąc w sobie emocje i uczucia. Mroczni jedi oddają się w pełni swej, mrocznej stronie. Lord Sith jest po prostu sobą, godzi się z tym, że w każdym jest i dobro i zło, lecz to sumienie określa które jest które, nie kodeks czy prawo. Sith nie ogranicza się do wąskiego myślenia jedi, ani do ślepej furii mrocznego jedi. Równowaga jako część natury żywej Mocy to troszkę inna sprawa, gdyż sama Moc jest nieświadomym dobra czy zła, bytem, którego jedynym celem jest podtrzymanie swojej egzystencji. Pamiętając, że Moc spaja w jedność cały wszechświat, tworzy życie jak i je odbiera, więc choć jest tego nieświadoma ma wpływ na wszystko, a dowodem na jej równowagę jest chociażby nieustanne krążenie energii jaką skupia Moc w wszechświecie, lub przyjrzenie się bliżej historii samej galaktyki. Popatrzmy, historia ciągle zatacza kręgi. Raz imperium poprzez wojnę odbierają władzę republice, dalej jest czas pokoju, następnie wybucha bunt (znowu wojna), z którego odradza się republika zwyciężając siły imperium, mamy znowu czas pokoju, aż do powrotu imperium i tak w kółko. Powaga zachowania równowagi jest tym większa dla kogoś kto chce poznać naturę Mocy, dlatego, że tylko zrównoważony Sith będzie w stanie pogodzić swoją osobowość ze swoją naturą podczas tej wielkiej medytacji.

Autor: Mroczny Lord Sith War, założyciel UF


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Farmer dnia Pon 16:48, 07 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Unforgiven - bractwo sith. Strona Główna -> Sala Holokronów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin